Jak nauczyliśmy maszyny liczyć i myśleć za nas? Część 18: Coraz bardziej przyjazne języki programowania
Implementacja oznaczona Java 1.0 powstała w firmie Sun Microsystems w 1996 r. i od razu spodobała się użytkownikom. Programy pisane w Javie mogą być łatwo przenoszone z jednego komputera na inny, ponieważ działają na tzw. maszynie wirtualnej.
We wcześniejszych felietonach z tego cyklu opisywałem języki programowania, które budowano z myślą o tym, żeby zapewnić maksymalną sprawność programistom. Majstersztykiem w tym zakresie był omawiany w poprzednim felietonie język C. Jest on tak wyrafinowany, że programista może osiągnąć cel (to znaczy zmusić komputer do wymaganego działania), pisząc program złożony zaledwie z kilku komend. W okresie entuzjastycznego upowszechniania tego języka dość popularna była zabawa (i rywalizacja!) programistów, którzy prezentowali kompletne programy w języku C o długości zaledwie jednej linijki. Jak wspomniałem, związany z tym był swoisty konkurs: wygrywał ten program, który takim mikroskopijnym programem potrafił zmusić komputer do najbardziej zaawansowanych i wyrafinowanych obliczeń.
Język C był więc mistrzowskim narzędziem dla mistrzów. Ale komputery chcieli programować także zwykli ludzie, dlatego w połowie lat 90. XX wieku zaczęto się rozglądać za jakimś językiem pozwalającym programować szybko, łatwo i przyjemnie. Takim językiem stała się Java.
Java i obiektowość
Twórcami Javy byli James Gosling, Mike Sheridan i Patrick Naughton. Pierwsza wersja tego języka powstała w 1991 r., lecz miała dość wąskie zastosowanie, bo miała służyć do obsługi telewizji interaktywnej i właściwie się nie przyjęła. Ale nowym językiem zainteresowała się firma Sun...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta